Znaczenie

„Przez święte chorych namaszczenie i modlitwę kapłanów cały Kościół poleca chorych cierpiącemu i uwielbionemu Panu, aby ich podźwignął i zbawił; a nadto zachęca ich, aby łącząc się dobrowolnie z męką i śmiercią Chrystusa, przysparzali dobra Ludowi Bożemu” KKK 1499

Kto może przyjęć sakrament namaszczenia chorych?

1.Sakrament namaszczenia chorych rodzi u niektórych katolików wiele lęków i obaw, co wynika ze świadomości, że jest to ostatnia rzecz, którą w życiu można otrzymać. Tymczasem sakramentu tego nie udziela się jedynie konającym. Może go przyjąć osoba poważnie chora, osłabiona przez wiek lub udająca się na poważną operację.

2.Namaszczenia nie udziela się człowiekowi, który już umarł. Sakrament ten można przyjąć wielokrotnie, np. wtedy, gdy jakaś osoba wiele razy popada w poważną chorobę. w poczuciu chrześcijańskiej odpowiedzialności rodzina chorego powinna powiadomić księdza o potrzebie udzielenia tego sakramentu.

W jaki sposób udziela się ten sakrament?

1.Sakramentu tego udziela kapłan w ten sposób, że namaszczając chorych na czole i dłoniach olejami wymawia specjalną modlitwę.

2.Przed przyjściem kapłana należy przygotować stolik przykryty białym obrusem, na którym stawia się zapalone świece, krzyż, wodę święconą oraz talerzyk z watą (by kapłan mógł wytrzeć palce po nałożeniu oleju).

Na tak przygotowanym stoliku kładzie kapłan Najświętszy Sakrament oraz oleje.

Przygotowanie chorego

1.Najważniejszy udział w niesieniu ulgi choremu mają zawsze najbliżsi. To właśnie rodzina, krewni, prawdziwi przyjaciele oraz inni, którzy z jakiegokolwiek tytułu podjęli się opieki nad chorym, mają obowiązek moralny w porę poprosić kapłana, aby przybył udzielić mu namaszczenia. Poza tym to oni winni chorego na to spotkanie przygotować.

2.W pierwszym rzędzie, o ile to konieczne, należy wyjaśnić, że prosząc o sakrament wcale nie sugerujemy mu, iż jego życie na ziemi już się kończy. Gdybyśmy zaś przeczuwali, iż faktycznie może i to wkrótce nastąpić, tym bardziej z miłości do bliźniego i w imię wiary w prawdę o życiu wiecznym trzeba mu ułatwić przejście z tego świata na tamten ze spokojnym sumieniem.

3.Oprócz serdecznej rozmowy nasza rola może wiązać się również z pomocą w zrobieniu rachunku sumienia. Czasami konieczne będzie także wspólne wzbudzenie żalu za grzechy.

4.Jeśli chory zażywa lekarstwa albo nawet musi częściej spożywać posiłki, trzeba go uspokoić, że w jego szczególnej sytuacji może skorzystać z dyspensy od obowiązku zachowywania godzinnego postu eucharystycznego przed planowanym przyjęciem Komunii Świętej.

Kiedy udziela się namaszczenia chorych?

Jak to jest z sakramentem namaszczenia chorych, kiedy i ile razy w życiu można go przyjmować? Znajoma, wcale nie obłożnie chora, przyjęła ten sakrament kilka dni temu w kościele, bo prosiła o niego księdza. Czy tak można?

Nie można powiedzieć, ile razy w życiu powinno się skorzystać z sakramentu namaszczenia chorych. To zależy od konkretnego człowieka, jego zdrowia i wiary w sakrament. Istotniejsze pytanie to: kiedy go przyjąć? Zasadniczo przyjmują go ci, którzy trafili do szpitala, czyli osoby, których zdrowie nie jest dobre. Inna grupa osób to chorzy lub niepełnosprawni od lat. Ci przyjmują sakrament chorych regularnie, np. we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes czy w czasie rekolekcji parafialnych, lub też przy okazji odwiedzin chorych przez kapłana z okazji pierwszego piątku miesiąca. Są też tacy, którzy „wołają” księdza z olejami, kiedy ktoś z ich bliskich jest na łożu śmierci. Tym ostatnim trzeba powiedzieć z całą stanowczością, że sakrament chorych to nie jest ostatnie namaszczenie, którego udziela się tylko umierającym. To łaska Boża, by w chorobie nie stracić wiary w Boga i życie wieczne. Nie należy się go bać czy unikać, uważając że jeżeli ksiądz przychodzi z tym sakramentem, to niechybnie czeka chorego śmierć. Dlatego też nie powinno się czekać z przyjęciem tego sakramentu czy jego udzieleniem do ostatniej chwili.

Czy może przyjąć sakrament namaszczenia chorych osoba, która wcale nie jest obłożnie chora? Oczywiście, że tak! Jeżeli ktoś czuje się niezbyt dobrze, a wierzy w uzdrawiającą moc sakramentów, to jak najbardziej może go przyjąć. Pamiętać jednak trzeba, że owocem wcale nie musi być fizyczne uzdrowienie chorego. Sakrament ten ma przynieść choremu ulgę w cierpieniu, być może uzdrowienie fizyczne, ale przede wszystkim ma otworzyć go na Ducha Świętego, który obdarza chorego mocą do walki z chorobą. Mówi o tym formuła sakramentu namaszczenia chorych:

Przez to święte namaszczenie niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego. Pan, który odpuszcza ci grzechy niech cię wybawi i łaskawie podźwignie. Amen. Sakrament chorych też sprawia, że w rzeczywistości ciężkiej choroby czy niebezpieczeństwa śmierci chory nie utraci wiary w Boga, jedynego dawcę i Pana życia. Jeżeli chory jest świadomy, zadbajmy by udzielenie sakramentu chorych poprzedzały sakrament pojednania i Komunia św.

Co to jest Wiatyk?

W szczególnej sytuacji, kiedy chory – według roztropnej oceny jego bliskich czy lekarza – zbliża się do końca swojego ziemskiego życia, Kościół, oprócz sakramentu namaszczenia, ofiaruje mu Eucharystię jako wiatyk. Jak poucza Katechizm Kościoła Katolickiego, przyjęcie Komunii Świętej w chwili przejścia do Ojca ma szczególne znaczenie i wagę, ponieważ jest zaczątkiem życia wiecznego i mocy zmartwychwstania. Specyfika wiatyku polega właśnie na tym, że chrześcijanin przyjmuje go w najbardziej decydującym momencie swojego życia, a więc w chwili przejścia z tego świata do wieczności.

W Kodeksie Prawa Kanonicznego, możemy przeczytać, że: Wierni znajdujący się z jakiejkolwiek przyczyny w niebezpieczeństwie śmierci powinni być umocnieni Komunią Świętą na sposób wiatyku (kan. 921 § 1 KPK). Niezależnie od tego, czy chory przyjął już danego dnia Komunię Św., w przypadku wystąpienia niebezpieczeństwa utraty życia można, a nawet należy udzielić mu wiatyku. Co więcej, gdyby chory przez kilka dni pozostawał w sytuacji zagrożenia życia, może przyjmować Komunię Św. na sposób wiatyku wielokrotnie, w poszczególnych dniach.

Kodeks Prawa Kanonicznego również zachęca szafarzy Eucharystii, by nie odkładali udzielania wiatyku i czuwali, by chorzy przyjmowali go jeszcze, gdy posiadają pełną świadomość swojej sytuacji. Wobec powyższego, aby to było możliwe, opiekujący się chorymi powinni właśnie wtedy, gdy są oni jeszcze świadomi, prosić księdza, by udzielił im nie tylko sakramentu namaszczenia chorych, ale i wiatyku.

Komunia Święta udzielana umierającemu chrześcijaninowi na drogę do wieczności jest zalecana wszystkim ochrzczonym. We wprowadzeniu znajdującym się w obrzędzie do Sakramentu chorych napisano, że do przyjęcia wiatyku zobowiązani są wszyscy ochrzczeni, którzy mogą przyjąć Eucharystię.